No i zostawiłam Gagę wczoraj z tatusiem i przychodze i co słysze?! Dziecko pięknie nauczone nowego słowa- Mamunia Kasia...ale niestety jej sie nie rymuje i teraz jestem:
Mamunia Kasia - Lacha niu!!!
Morał z tego taki: I idź tu człowieku do pracy i zostaw dziecko z Tata... Tyle trudu idzie na marne...