Mały namiot wytrzymal pol godziny. Rurki nie dały rady. Za to drugi, sprawdzony już dawno na campingu w Łebie okazał się strzałem w dziesiątkę. No i jak to pod namiotem, posiłek na świeżym powietrzu.
Gabi rządzi wszystkimi, a najbardziej dziadkiem. A że dobrze już rozwinięty organ mowy na to jej pozwala słychać teksty typu:
Posun się dziadziu Ludwiku.
Bezczelna dzidzia zabrała łopatkę~ ten tekst o mało nie zwalił mnie z krzesła.
Jadąc samochodem mówię jej~ Jak przyjedziemy to zjesz parowke. Obiecalas! Na to Gabi odpowiada - Zobaczymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz